Największe kłamstwa w serialu „Potwór: Historia Eda Geina”. To się nie wydarzyło

Dodano:
„Potwór: Historia Eda Geina” Źródło: Netflix
Nowy sezon antologii „Potwory”, tym razem opowiadający historię Eda Geina, pokazuje, jak zbrodnia staje się popkulturowym widowiskiem — ale też, jak wiele w niej fikcji. Czy prawda ma tu jeszcze znaczenie?

Ryan Murphy znany jest z tego, że często swoje pozornie oparte na faktach seriale, wypełnia sporą ilością fikcyjnych ozdobników, by przeobrazić je w mroczne baśnie. Tak było już w przypadku „Halstona”, „Konfliktu” czy opowieściach o braciach Menendez i Jeffreyu Dahmerze w ramach antologii „Potwory”. Jej nowy sezon to znów studium tego, jak społeczeństwo zamienia zabójców w ikony, ubarwiając historie o nich, tłumacząc ich zachowania czy dopasowując do narracji, która bardziej zaintryguje widza. I jeżeli nawet serial przyciągnie masy widzów, sporo w nim półprawd lub sytuacji całkowicie wyssanych z palca.

Kłamstwa w serialu „Potwór: Historia Eda Geina”. Tak było naprawdę

Romans Eda Geina z Bernice Worden

Murphy pokazał Bernice Worden (w którą wcieliła się Lesley Manville) jako obiekt romantycznych westchnień Geina, z którą morderca nawiązuje romans. W rzeczywistości Worden była właścicielką sklepu z narzędziami w Plainfield w stanie Wisconsin i jedną z dwóch potwierdzonych ofiar Geina, ale nie ma dowodów na to, że łączyła ją z nim jakakolwiek relacja romantyczna lub seksualna. Wszelkie „dowody” na to przedstawione w serialu, są zmyślone. W rzeczywistości to paragon, potwierdzający jego wizytę w sklepie, skłonił policję do tego, aby się do niego udać.

Relacja Eda Geina z Adeline Watkins

Adeline Watkins w serialu jest maniakalną osobą, która szepcze chore pomysły do uszu Geina i podsyca jego przemoc. W rzeczywistości kobieta miała znikomy kontakt z mordercą. Najpierw przyznała się do tego, że byli parą, a potem odwołała to i twierdziła, że byli jedynie znajomymi. Nie ma żadnych dowodów na to, że odegrała jakąkolwiek rolę w jego przestępczej działalności.

Czy Ed Gein zabił Evelyn Hartley?

Gein w serialu porywa i zabija w swoim domu nianię Evelyn Hartley (Addison Rae). Prawdziwa Evelyn Hartley zniknęła w 1954 roku w hrabstwie La Crosse, ale nie ma dowodów łączących Geina z jej zaginięciem.

Czy Gein okaleczał i uprawiał seks ze zwłokami?

Gein rzeczywiście profanował zwłoki i konserwował ich fragmenty – tworząc maski, paski i kompletny „kobiecy kostium” z ludzkiej skóry – ale nie ma dowodów na to, że kiedykolwiek miał kontakt seksualny ze zwłokami. Sam Gein zaprzeczył, jakoby dopuszczał się przemocy seksualnej wobec swoich ofiar, twierdząc, że to ich zapach powstrzymywał go od tego.

Czy Ed Gein faktycznie zabił swojego brata?

Na początku serialu pokazana jest rzekoma pierwsza zbrodnia Eda Geina – zabija on swojego brata Henry'ego (Hudson Oz) w rodzinnej stodole. To morderstwo nigdy nie zostało przypisane Geinowi, choć niewykluczone, że to zrobił. Brat Rzeźnika z Plainfield zginął w bowiem w tajemniczych okolicznościach, a to właśnie Gein był pierwszym, który „znalazł” jego ciało.

Czy Ed Gein faktycznie miał obsesję na punkcie nazistowskich zbrodni i Ilse Koch?

W serialu to, co napędza Geina do zbrodni, to fascynacja nazistowskimi okrucieństwami, a zwłaszcza niesławną Ilse Koch. W rzeczywistości nie ma dowodów na to, że Gein miał jakikolwiek związek z nią lub jej zbrodniami. Wiadomo, że morderca czytał o okrucieństwach II wojny światowej w czasopismach, ale serial wyolbrzymia to zainteresowanie.

Czy Ed Gein pomógł FBI złapać Teda Bundy'ego?

Nie, Gein nie miał z tym nic wspólnego. Bundy studiował historię dawnych zabójców, w tym Geina, a jego zabójstwa były prawdopodobnie inspirowane Rzeźnikiem z Plainfield. Scena w serialu, w której Gein współpracuje z profilerami, aby powstrzymać Bundy'ego, była wytworem jego wyobraźni.

Źródło: WPROST.pl / The Guardian, Cosmopolitan, Screen Rant
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...